Od jakiegoś czasu edukuję się finansowo i staram się mieć porządek w finansach. Uwielbiam poruszać tematy finansowe na moim blogu czy instagramie. Uważam, że finanse to jest bardzo ważny obszar w naszym życiu, który ma wpływ także na nasze zdrowie. Kiedyś byłam osobą, która wydawała pieniądze bez zastanowienia. Dziś jest zupełnie inaczej, a nowe nawyki finansowe wpłynęły pozytywnie na moje życie.
Zanim przejdziesz do wpisu, polecę Ci mojego nowego e-booka, który cieszy się ogromnym zainteresowaniem 🙂 Jeśli chcesz mieć więcej pieniędzy, zwiekszyć zdolność zarabiania pieniędzy, odkryć blokady, które utrudniają Ci zarabianie większych pieniędzy (także te rodowe i wyniesione z dzieciństwa) to ten e-book jest dla Ciebie!
Moje top 3 sposoby na mądrzejsze zakupy:
- Przeglądam regularnie swoją szafę i kosmetyczkę. Dzięki temu wiem czego aktualnie potrzebuję. Robię porządki, układam, wyrzucam lub oddaje niepotrzebne rzeczy. Wiem czego potrzebuje na jesień, mam już wypatrzone te rzeczy i czekam, może będzie jakaś promo. Poza tym staram się kupować lepsze rzeczy, które służą mi latami. No i nie kupuje kolejnej podobnej lub takiej samej rzeczy. Przykładowo mam sporo bluz w szafie i powstrzymuje się przed zakupem kolejnej 🙂
- Często zadaje sobie pytanie czy dana rzecz jest mi potrzebna? Czy to zachcianka? Czy chce to kupić pod wpływem emocji, żeby poprawić sobie humor? A jeśli to zachcianka to czy mam na to budżet? Mam kupować kolejne zachcianki, a moja poduszka finansowa stoi w miejscu? No nie tędy droga!
- Zaczęłam nosić ze sobą i na zakupy określone kwoty, w gotówce + staram się płacić gotówką. Są badania, które mówią o tym, że płacąc gotówką wydajemy mniej niż płacąc kartą.
-> I to nie tak, że nie kupuje nic. Wydaje pieniądze, ale staram się to robić rozsądnie. Robię sobie także listy zakupów, one sobie czekają na swoją kolej, a czasami zrezygnuje z czegoś, bo emocje opadły :)))
Jak schować przed sobą pieniądze, żeby ich nie wydać?
Sposoby pochodzą z mojego e-booka o 💸
- Wymiana na inną walutę – nawet jeśli później stracisz przez niekorzystny kurs to i tak zostajesz na plusie, bo tej kasy nie wydasz.
- Jakaś skarbonka lub coś zamykanego na kluczyk, a kluczyk trzymasz w pracy czy oddajesz komuś zaufanemu. Powiem Ci, że mam zwykłą skarbonkę i nie kusi mnie, żeby ruszyć pieniądze, które tam zbieram. Właśnie jakoś tak szkoda człowiekowi to ruszyć także działa 😎 I bardzo chętnie dorzucam tam jakieś pieniądze, a płacąc często gotówką mam jakieś dwójki czy piątki.
- Konto oszczędnościowe, z którego nie możesz wypłacać kasy szybko lub oddajesz do niego dostęp zaufanej osobie.
I się okazuje, że mogę przeżyć bez tej kasy, świat się nie zawalił :-))) Wprowadziłam także jakiś czas temu minimalizm do swojego życia i to była świetna decyzja. Przekonałam się o tym, że nie potrzebuję wielu rzeczy w życiu i jakoś jest mi tak lżej.
Instagram to idealne uzupełnienie bloga!
1 komentarz
Daria Polczyk
27 listopada 2023 at 22:43Szczególnie ten pomysł ze skarbonką lub innym pojemnikiem przypadł mi do gustu. Jakieś większe pieniądze może jednak zacznę trzymać pod kluczykiem, żeby nie kusiło ich nadmierne wydawanie, a skarbonka będzie idealna, żeby na coś zaoszczędzić 😉 No i nie ukrywam, że przynajmniej portfel nie będzie taki ciężki od drobniaków hahah. Mimo wszystko po pewnym czasie, jest sporo pięciogroszówek i podobnych monet, a jednak nie używa się ich szczególnie często. Co do książki, to naprawdę kusi. Przy najbliższych zakupach postaram się o jej zakup 😉