Zdrowie psychiczne

Jak pozbyć się strachu i lęku w tych trudnych czasach? Mój sprawdzony sposób

Ostatnio naprawdę dużo się dzieje na świecie. Najpierw pandemia, która przewróciła nasze życie do góry nogami, potem inflacja, stopy procentowe, a teraz jeszcze wojna, która toczy się tak blisko naszej granicy. Nie mieliśmy nawet chwili, żeby odetchnąć po pandemii. Każdy z nas inaczej radzi sobie z trudnymi sytuacjami. Sama musiałam usiąść i zastanowić się, co zrobić i jak chronić siebie, bo długo tak nie pociągnę. Ciężko cokolwiek teraz przewidzieć, na wiele rzeczy nie mamy wpływu, przyszłość też jest niepewna. To nie sprzyja naszemu zdrowiu psychicznemu.

Tobie też jest pewnie ciężko, dlatego postanowiłam podzielić się moim sprawdzonym sposobem, dzięki któremu nie ogarnia mnie lęk i strach, nie rozmyślam i nie zamartwiam się.

Jak pozbyć się strachu i lęku?

Na początku tego roku kolejny raz sięgnęłam po książkę „Jak przestać się martwić i zacząć żyć„. I teraz wiem, że nie bez powodu poczułam, żeby kolejny raz ją przeczytać. Warto do takich książek powracać, bo człowiek zapomina i też jest na innym etapie swojego życia, potrafi wyciągnąć inne rzeczy.

I właśnie ta książka zainspirowała mnie do tego, żeby wprowadzić jeden sposób. Autor pisał o tym, że każdy z nas jest w stanie zmagać się z czymś tylko do zachodu słońca, a potem przychodzi kolejny dzień, z nową nadzieją.

Postanowiłam więc skupiać się całkowicie na dniu dzisiejszym. Nie wiem co będzie jutro, nie wiem czy w Polsce i na świecie będzie spokojnie. Natomiast wiem jedno – takie siedzenie i zamartwianie się nic nie da, a dodatkowo zabiera mi energię i siły. Boli mnie ciało, nie mogę spać, czuję się fatalnie i nie mogę wykonywać swoich codziennych obowiązków, bo wręcz zjadają mnie od środka te zmartwienia o jutro.

Staram się codziennie wykonywać swoje obowiązki w pracy i w domu, a także rozwiązywać problemy dnia dzisiejszego. Jak wiadomo nasze głowy uwielbiają najbardziej wieczorem i w nocy rozmyślać, nakręcać się i wymyślać problemy. Tak jakby w dzień nie mogły tego robić 🙂 Kiedy przed snem mój mózg zaczyna wariować, mówię sobie, że danym problemem zajmę się jutro jak wstanę lub za jakiś czas, jeśli będzie taka potrzeba. Teraz potrzebuję odpocząć, ponieważ dzisiaj zajmowałam się bieżącymi sprawami.

Jestem skupiona na dniu dzisiejszym i nie mam też czasu na ciągłe śledzenie tego, co się dzieje na świecie. Poza tym tragicznie to na mnie wpływa. Oczywiście rozmawiam z bliskimi, czasem zerknę i jestem na bieżąco, ale nie pozwalam, żeby to wypełniało mój dzień. Już dawno wprowadziłam 'dietę niskoinformacyjną’ i to był strzał w 10!

Dodatkowo bardzo pomaga mi myślenie, że jeśli poradziłam sobie podczas pandemii i innych trudnych sytuacjach życiowych, to i teraz dam radę! Dodatkowo ta metoda, o której pisałam jest naprawdę skuteczna i pomaga pozbywać się strachu i lęku o przyszłość.

Zapraszam także na mój instagram 🙂 Idealnie uzupełnienie bloga, dużo ciekawych treści!

4 komentarze

  • Reply
    M.
    6 marca 2022 at 07:28

    Wspaniały, mądry wpis na ten trudny moment. Bardzo mi pomógł, gdyż czuję niepokój, budzę się o 4 nad ranem codziennie, mimo że nie myślę zbyt intensywnie o tym wszystkim, to jednak wchłaniam. Nie mam od kilku miesięcy telewizora, czasem mi go było brak, ale teraz cieszę się, że go nie mam, sformułowanie: dieta niskoinformacyjna jest tak trafne! Wszystkiego dobrego, dobrego zdrowego snu na ten czas.

  • Reply
    Anna
    11 marca 2022 at 10:21

    Mam dość trudna sytuację, jeśli chodzi o mój stan psychiczny. Trochę zmartwień się nazbierało i wypłynęło w końcu w postaci stanów lękowych. To co pomaga mi się pozbierać to medytacje. Wkładam słuchawki, odpalam kanał na You Tube z medytacjami, kładę się do łóżka, słucham i oddycham – nic więcej. W gorszych momentach słucham tego w autobusie lub nawet w pracy.

    • Reply
      Gosia - Korzystamy z natury
      11 marca 2022 at 12:38

      Oooo medytacja i uważność to jest coś wspaniałego! Mi też już nieraz to pomogło 🙂 Ważne, żeby znaleźć jakiś swój skuteczny sposób 🙂

  • Reply
    Marta
    30 maja 2022 at 16:28

    Ciekawy wpis, na pewno sprawdzę wspomnianą książkę, może ona także wyciągnie mnie z codziennego zamyślania i lęku.

  • Napisz komentarz