Zdrowie

Jak naturalnie wyleczyć PMS? Moja historia + kilka ciekawych badań

To będzie typowo babski wpis. Myślę, że wiele kobiet boryka się z problemem silnego PMS lub z nieprzyjemnymi dolegliwościami związanymi z menopauzą. Na ratunek oczywiście jak zawsze przychodzi nam matka natura. W dzisiejszym wpisie chcę podzielić się z Wami moją historią walki z PMS. A więc jak naturalnie wyleczyć PMS?

MOJA HISTORIA

Jestem kobietą, która zazwyczaj w miarę dobrze przechodziła ten gorszy okres w miesiącu. Jednak ponad 3 lata temu nadszedł taki dzień, kiedy przed okresem czułam się źle psychicznie i fizycznie. Do tego stopnia, że nie mogłam wyjść z domu. Biegunki, wymioty, silne bóle brzucha, osłabienie jakbym miała zaraz umierać, a do tego zdenerwowanie i niepokój. Zgłosiłam te objawy mojej Pani doktor ginekolog i ona wtedy poleciła mi pewien naturalny lek na bazie zioła. To był czas, kiedy dopiero zaczynałam swoją przygodę z naturalnym leczeniem i zdrowym stylem życia. Powiem Wam szczerze, że nie bardzo wierzyłam w to, że ten lek mi pomoże. Po 3 miesiącach kuracji wszystko wróciło do normy i cieszyłam się dobrym samopoczuciem ponad 2 lata. Po tym czasie objawy znów powróciły i od razu sięgnęłam po niepokalanka, który oczywiście ponownie mi pomógł. Na pewno będę do niego wracać w celu regulowania poziomu hormonów. Zero skutków ubocznych, a człowiek czuje się jak nowo narodzony 🙂

POZNAJCIE NIEPOKALANKA

Niepokalanek nazywany jest inaczej kobiecym ziołem. Potrafi zdziałać cuda jeśli chodzi o dolegliwości kobiece na tle hormonalnym. Doskonale sprawdza się w przypadku silnego napięcia przedmiesiączkowego jak i pomaga uporać się kobietom, które cierpią z powodu menopauzy (np. z nadmierną potliwością, rozdrażnieniem, depresją, uderzeniami gorąca itd.). Co ciekawe, niepokalanek zapobiega gromadzeniu się wody w organizmie i łagodzi bóle menstruacyjne. I sama na własnej skórze się o tym przekonałam. Nie muszę brać żadnych leków przeciwbólowych, ponieważ ból podczas menstruacji jest bardzo bardzo delikatny. Najprościej mówiąc niepokalanek reguluje gospodarkę hormonalną organizmu.

Niepokalanek został dość dokładnie przebadany. Opublikowano wiele prac naukowych potwierdzających pozytywny wpływ niepokalanka na łagodzenie objawów PMS (nie tylko fizycznych, ale i psychicznych).

Zostało przeprowadzone badanie, w którym wzięło udział 200 kobiet w wieku rozrodczym. Do badania wybrano kobiety borykające się z silnym napięciem przedmiesiączkowym. Uczestniczki podzielono na dwie grupy (po 100 w każdej). Pierwszej grupie podawano przez 3 miesiące jedną tabletkę zawierającą wyciąg z niepokalanka, a drugiej grupie placebo. W grupie kobiet zażywających niepokalanka wyraźnie zauważono złagodzenie objawów PMS.

NIEPOKALANEK NA PŁODNOŚĆ

Kolejne badania udowodniły skuteczność niepokalanka w zwiększaniu płodności u kobiet jak i mężczyzn. Przeprowadzono jeden eksperyment, w którym wzięło udział 67 kobiet o osłabionej płodności z problemami dotyczącymi owulacji. Przez pewien czas podawano im ziołowy preparat i okazało się, że u uczestniczek eksperymentu owulacja zaczęła przebiegać bez przeszkód i aż 38 kobiet zaszło w ciążę. Niepokalanek może być stosowany w leczeniu niepłodności spowodowanej zaburzeniami hormonalnymi, nieregularnymi cyklami lub zespołem policystycznych jajników.

PIĘKNE WŁOSY I SKÓRA

Jak już napisałam wcześniej niepokalanek reguluje gospodarkę hormonalną organizmu. Dzięki temu wygląd włosów i skóry ulega znacznej poprawie. Dodatkowo niepokalanek reguluje pracę gruczołów łojowych i ogranicza powstawanie wyprysków. Co ciekawe, niepokalanek niszczy wolne rodniki w naszym organizmie i opóźnia procesy starzenia się organizmu.

Na rynku dostępne są leki, suplementy, nalewki, herbatki z wyciągiem z niepokalanka itd. To już od Was zależy co wybierzecie. Jednak powiem Wam, że najwygodniejsza forma to jednak tabletka. Łykamy jedną dziennie i z głowy 🙂

CIEKAWA JESTEM CZY ZNACIE NIEPOKALANKA I KORZYSTACIE Z JEGO WŁAŚCIWOŚCI. DAJCIE ZNAĆ! 🙂

Jeśli zadawałyście sobie pytanie jak naturalnie wyleczyć PMS i czy jest to w ogóle możliwe to już znacie odpowiedź. Niepokalanek niesamowicie mi pomógł.

! Pamiętajcie, że w przypadku karmienia piersią, ciąży, stosowania antykoncepcji hormonalnej, przyjmowania leków dopaminowych lub problemu z zajściem w ciążę przed przyjmowaniem niepokalanka należy skonsultować się z lekarzem. Dostosuje odpowiednią dawkę i doradzi Wam tak, żebyście nie zrobiły sobie krzywdy 🙂

5 komentarzy

  • Reply
    Ulina
    20 czerwca 2018 at 06:22

    Swietna rekomendacja. Bede szukac tego srodka. Z mojej strony naturalnego leczenia moge polecic krwawnik pospolity, ktory bardzo pomogl mojej corce w bolesnych miesiaczkach. Stosujac regularnie 5 kropelek nalewki z krwawnika rano i wieczorem pozbyla sie w bardzo krotkim czasie tej przykrej dolegliwosci.

    • Reply
      Korzystamyznatury
      20 czerwca 2018 at 08:40

      Ooo dziękuje za informację 🙂 Fajnie się czyta jak ktoś pisze o tym, że naturalny sposób pomógł. Pozdrawiam! 🙂

  • Reply
    Zawiedziona
    27 czerwca 2018 at 13:06

    Fajny artykuł o Niepokalanku! Interesuje się ziołami i ogólnie zdrowiem z natury! Jedyne co i przeszkadza to opis iż najwygodniejszy forma to tabletka! Strona to korzystamy z natury a tabletka nie ma z nią nic wspólnego szkoda bo polubiłam te stronę …..

    • Reply
      Korzystamyznatury
      27 czerwca 2018 at 13:17

      Pisząc tabletka miałam na myśli też suplementy bez dodatków z dużą zawartością czystego wyciągu 😛 Nie uważam, że taka suplementacja gryzie się z naturą – wręcz przeciwnie. Fajne rozwiązanie.

  • Reply
    Zdrowie w modzie
    12 lipca 2018 at 16:10

    Nie słyszałam wcześniej o tej roślince, ale opis właściwości brzmi całkiem zachęcająco :).

  • Napisz komentarz