Przepisy

Przepis na napój rozgrzewający, który wzmocni Twój organizm w okresie jesienno-zimowym

Przychodzi taki moment w ciągu roku, kiedy temperatura spada i zaczyna się robić chłodniej na dworze. Lato zazwyczaj mija bardzo szybko. Nawet nie zdążyłam się obejrzeć, a mamy już jesień. Człowiek zaczyna wypijać hektolitry ciepłej, dobrej herbaty. I chociaż lubię czasem wypić czarną herbatę z cytryną i miodem to wiem, że taki napój nie nawadnia i nie rozgrzewa organizmu. Po wypiciu takiej herbaty czuję, że robi mi się trochę cieplej. Natomiast ten 'efekt’ nie utrzymuje się zbyt długo. Jakiś czas temu moja mama zakupiła zioła w sklepie zielarskim. Tak jak ja, jest ogromną fanką zdrowego stylu życia. Na początku byłam sceptycznie do tego nastawiona. Czy te zioła będą dobre w smaku? Czy naprawdę rozgrzeją mój organizm? Jestem osobą ciepłolubną i kiedy na dworze zaczyna się robić zimno, to zaraz to odczuwam. Zaparzyłam zioła i zaczęłam je pić dość regularnie, ok. 2-3 razy dziennie. Efekt mnie totalnie zaskoczył!

Napój rozgrzewający – przepis

Już po wypiciu jednego kubka ziół czułam, że robi mi się ciepło. Zioła bardzo mi posmakowały, a z dodatkiem miodu były po prostu przepyszne. Po kilku dniach regularnego picia zauważyłam, że wspaniale rozgrzały mój organizm i pomogły mi się pozbyć atakującego przeziębienia. Niesamowite jest to, że naprawdę poczułam ich działanie! Ten napój to mój must have na jesień i zimę! Wspaniale rozgrzewa i wzmacnia organizm. No i w końcu nie jest mi wiecznie zimno 🙂 Nie muszę się już opatulać i nosić 10 warstw ubrań.

Lista potrzebnych składników

  • lipa 50g
  • macierzanka 50g
  • babka lancetowata 50g
  • czarny bez 50g
  • dziewanna 50g

Wszystkie zioła dokładnie ze sobą mieszam i wsypuję do dużego słoika.

Wymienione wyżej zioła mają działanie napotne, przeciwzapalne, bakteriobójcze, antyoksydacyjne, przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe. Babka lancetowata wykazuje działanie przeciwzapalne na śluzówkę gardła, całej jamy ustnej i przewodu pokarmowego. Dodatkowo łagodzi kaszel, uszczelnia naczynia krwionośne, a także osłania żołądek i dwunastnicę w chorobie wrzodowej. Zioła oczyszczają i wzmacniają organizm, pomagają obniżyć gorączkę, działają wykrztuśnie, są niezastąpione przy leczeniu grypy, anginy i wszelkich przeziębień oraz infekcji górnych dróg oddechowych. Taki napar działa moczopędnie i oczyszcza nerki, a także pomaga leczyć wszelkie stany zapalne pęcherza moczowego.

Jak zaparzyć napój rozgrzewający?

Do niewielkiego garnka nalewam około 1 litr wody. Wsypuję ze 4 łyżki ziół (oczywiście wcześniej dobrze wymieszanych ze sobą). Czekam chwilę aż wszystko się zagotuje i przykrywam napar. Tak przygotowany napój musi się dobrze zaparzyć ok 1-2h.

Jak pić taki napój?

Do kubka lub filiżanki nalewam trochę przygotowanego naparu i resztę uzupełniam zagotowaną wodą z czajnika. Jak pijecie domowy sok z malin to też nalewacie trochę soku do szklanki, a potem uzupełniacie wodą. Tu jest tak samo. Kiedy zioła trochę przestygną dodaję pół łyżeczki miodu. Możecie użyć innego zdrowego słodzidła lub pić po prostu same ziółka.

Z całego serca polecam Wam ten napój. Ja już nie wyobrażam sobie jesieni i zimy bez tego cudeńka. Rozgrzewa mój organizm i niesamowicie go wzmacnia w walce z przeziębieniem. Przetestowane! 🙂

A na instagramie jeszcze więcej inspiracji, porad i ciekawostek zdrowotnych:

7 komentarzy

  • Reply
    stylowoizdrowo
    8 października 2019 at 10:56

    To jest właśnie ten czas na rozgrzewające napoje i przyprawy. Pora przejść na jesienno-zimową dietę rozgrzewającą.

    • Reply
      Gosia
      9 października 2019 at 14:12

      dokładnie 🙂

  • Reply
    Paulina
    9 października 2019 at 12:08

    Hej, w jakim sklepie zaopatrujesz się w zioła? 😉 Muszę wypróbować ten napój 😉

    • Reply
      Gosia
      9 października 2019 at 14:13

      Hej 🙂 A w sklepach ze zdrową żywnością lub w zielarskim. Myślę, że w każdym większym mieście są takie sklepy 🙂

  • Reply
    Beata
    30 października 2020 at 15:06

    Cześć, z takiej ilości wody i ziół wyjdzie sporo naparu, a do szklanki wlewamy tylko trochę i uzupełniamy wodą ( jak napisałaś ) mam więc pytanie : ile czasu można pić ten napar i jak go przechowywać ( w lodówce, czy w temperaturze pokojowej) ? Prawie litr naparu uzupełniony wodą to będzie sporo szklanek. W ciągu dnia piję soki świeżo wyciskane, zieloną herbatę itp. , dlatego podejrzewam, że 2 lub 3 szkl. dziennie takich ziół nie zdołam wypić. Jednym słowem co z resztą naparu ? Bardzo proszę o odpowiedź i pozdrawiam

    • Reply
      Gosia - Korzystamy z natury
      2 listopada 2020 at 14:56

      Hej 🙂 Taka esencja stoi u mnie w lodówce kilka dni 🙂 Jak robię to już piję często 🙂

  • Reply
    Beata
    30 października 2020 at 15:09

    Oczywiście chodziło o to, że dziennie zdołam wypić jedynie 2 lub 3 szklanki tych ziół. Nie zauważyłam błędu i poszło w świat 😉

  • Napisz komentarz