Zdrowie

Jak jeść siemię lniane? Czy siemię lniane może być trujące?

W ostatnim czasie dostaję od Was sporo wiadomości odnośnie spożywania siemienia lnianego. Piszecie, że macie ogromny problem z regularnym jedzeniem siemienia, bo nie wiecie jak je stosować. Powiem Wam szczerze, że to wcale nie jest takie trudne! Wbrew pozorom do wielu zdrowych posiłków można dodawać zmielone siemię lniane. Zanim podpowiem Wam jak jeść siemię lniane najpierw kilka ważnych i podstawowych informacji.

  1. Nie kupuj zmielonego siemienia lnianego – związki zawarte w siemieniu bardzo szybko się utleniają, dlatego nie warto kupować gotowego zmielonego siemienia lnianego. Dobrym pomysłem będzie zakupienie zwykłego młynka do kawy i mielenie siemienia za każdym razem na chwile przed spożyciem. Ja kupiłam taki młynek jakieś 3 lata temu i stoi u mnie w kuchni na oknie. Zapłaciłam około 50 zł i wiem, że był to dobry zakup 🙂 Żeby wykorzystać wspaniałe właściwości siemienia lnianego musimy dostać się do środka ziarenek. Jeśli spożyjemy całe ziarna siemienia nasz organizm wydali je w takiej samej formie i nie przyswoi składników odżywczych.
  2. Nie obawiaj się zawartych w siemieniu lnianym związków cyjanogennych – związki te mogą przekształcić się w organizmie w cyjanki, które w bardzo dużych ilościach są toksyczne. Jednak siemię lniane nie jest jedynym produktem, w którym znajdziecie tę substancję. W wielu naturalnych produktach znajduje się ta substancja, np.  w orzechach nerkowca. Natomiast nie ma czego się obawiać, bo nasz organizm jest w stanie bez żadnych problemów poradzić sobie w niewielką ilością tego związku. Przecież w ciągu jednego dnia jemy niewielką ilość siemienia lnianego ok. 1-2 łyżki.

Siemię lniane to prawdziwe superfoods! Kosztuje grosze, a jego właściwości zdrowotne zachwycają. Siemię lniane to doskonałe źródło cennych kwasów omega-3, błonnika oraz witamin i minerałów. A to w jaki sposób kwasy omega-3 działają na nasz organizm to jest totalny kosmos! Śmiało można nazwać je naturalnym cudem. Kwasy omega-3 doskonale wpływają na układ krwionośny, nerwowy, pokarmowy, szkieletowy, odpornościowy, oddechowy, moczowo-płciowy oraz na wzrok, włosy, skórę i paznokcie. Jednym słowem PETARDA <3

Jak jeść siemię lniane? 

  1. Koktajle – najlepszym i najprostszym sposobem na spożywanie siemienia lnianego jest dodawanie go do koktajli. Do przygotowywania koktajli używam blendera kielichowego i zawsze kiedy już wszystkie składniki znajdują się w blenderze dosypuję 1-2 łyżki siemienia w całych ziarnach. Blender pięknie wszystko połączy i zmieli len. Siemię możecie dodawać do każdego rodzaju smoothie – na mleku roślinnym, na jogurcie naturalnym, na wodzie, z owocami lub z zielonymi liśćmi  – wszędzie pasuje.
  2. Sałatki – zazwyczaj do sałatek używam oleju lnianego i wtedy nie dodaje już siemienia. Jednak wiem, że nie wszyscy go używają i fajnym sposobem jest dosypanie zmielonego siemienia do domowej sałatki.
  3. Owsianki – poranna owsianka z dodatkiem orzechów, owoców i siemienia lnianego to prawdziwa bomba zdrowotna. Pamiętaj, żeby przed dodaniem siemienia do owsianki wcześniej go zmielić, np. w młynku do kawy.
  4. Dodatkowo: do kanapek, do zup, co ciast i ciasteczek lub do domowego chleba

Ciekawostki:

  • 1 łyżka zmielonego siemienia lnianego ma 37 kalorii, a 1 łyżka całych ziaren 55 kalorii
  • całe ziarna siemienia przechowujemy w temperaturze pokojowej w zamkniętym pojemniku
  • siemię lniane zawiera fitoestrogeny*, które regulują kobiece hormony i są nieocenione przy menopauzie oraz chronią przed rakiem piersi, ale z drugiej strony właśnie z powodu fitoestrogenów większych dawek siemienia lnianego powinny unikać kobiety w ciąży, karmiące piersią i dzieci
  • jeśli chodzi o olej lniany to związki w nim zawarte dość szybko się utleniają, dlatego trzeba kupować olej lniany tłoczony na zimno, w ciemnej butelce, z krótkim terminem przydatności + konieczne spożywać na zimno i trzymać w lodówce. Natomiast siemię lniane jest bardziej odporne na działanie wysokiej temperatury. Ziarna siemienia lnianego zawierają całą gamę związków chemicznych, które tworzą barierę ochronną chroniącą kwasy tłuszczowe

*Fitoestrogeny to związki chemiczne występujące w roślinach. Wykazują podobne działanie do hormonów w organizmie kobiety.

Najlepszym przykładem na to, że kwasy omega-3 posiadają niesamowite działanie jest dieta dr Budwig, dzięki której mnóstwo ludzi chorych na raka się wyleczyło. Medycyna akademicka nie dawała tym ludziom żadnych szans, a dieta tej Pani doktor zdziałała cuda. Na blogu często wspominam o tym, że dzięki tej diecie wyleczyłam silną alergię, która wyglądała jak trąd. Było naprawdę źle i lekarze nie potrafili mi pomóc. Gdyby nie medycyna naturalna musiałabym do końca życia brać jeden z silniejszych sterydów, który powoduje straszne skutki uboczne. Jakiś czas temu postanowiłam z ciekawości zerknąć na skutki uboczne tego leku i się zatrwożyłam. Naprawdę niesamowicie ciesze się, że zaryzykowałam i pomimo ogromnych obaw postawiłam wszystko na jedną kartę i dałam szansę medycynie naturalnej.

Teraz już wiecie jak jeść siemię lniane, a więc nie pozostaje nic innego jak tylko zacząć sięgać po te małe ziarenka każdego dnia.

Instagram to idealne uzupełnienie bloga. Na instastory znajdziesz więcej ciekawych poleceń i pogadanek odnośnie zdrowia! 🙂

6 komentarzy

  • Reply
    Adam
    17 marca 2019 at 19:59

    Super! Muszę zacząć jeść więcej siemienia!! 🙂

    • Reply
      Karolina
      7 listopada 2021 at 09:53

      Zmieniłam ostatnio ziarna i wstałam do słoika. Jak długo mogę je przechowywać w ten sposób?

  • Reply
    Ekorewolucje
    17 kwietnia 2019 at 15:44

    Świetny blog 😉

    • Reply
      Korzystamyznatury
      17 kwietnia 2019 at 19:16

      Dzięki! 🙂

  • Reply
    Ala
    6 listopada 2021 at 21:09

    Czy będzie róznica, jaki młynek do mielenia ? Ręczny, czy elektryczny ?

    • Reply
      Gosia - Korzystamy z natury
      7 listopada 2021 at 07:34

      nie mam pojęcia czy da radę młynek ręczny, ponieważ używam elektrycznego 🙂

    Napisz komentarz